Koszty użytkowania samochodu elektrycznego
Koszt zakupu elektryka
Samochód elektryczny jeszcze do niedawna był ciekawostką na drodze, pojazdem wybieranym przez osoby chcące się wyróżnić lub poszukujące ultranowoczesnych rozwiązań. Z czasem producentów zaczęły ograniczać oraz coraz bardziej wyśrubowane normy środowiskowe i zmieniające się przepisy. Zaczęły one dotykać również użytkowników samochodów wyposażonych w tradycyjne napędy. Rozwiązaniem stały się pojazdy zasilane prądem. Na stałe zawitały one do salonów sprzedaży większości popularnych marek motoryzacyjnych.
Okres, w którym widok zielonych tablic rejestracyjnych czy brak charakterystycznego warkotu spod maski kogokolwiek dziwił, jest już daleko za nami. Auta elektryczne wciąż jednak stanowią niszę. Z 31,5 mln samochodów zarejestrowanych w Polsce jedynie około 51 tys. stanowią elektryki (0,16% – dane z czerwca 2022 r.). Popularyzacja ekologicznych napędów staje się faktem (wystarczy spojrzeć na dane dotyczące sprzedaży hybryd), a wraz z nią rozwija się infrastruktura i spadają ceny zakupu.
Obecnie najtańsze auto elektryczne Toyoty to PROACE CITY Electric, którego ceny zaczynają się od 137 tys. netto. Kupujący mogą dodatkowo obniżyć tę kwotę, korzystając z ulgi akcyzowej oraz uzyskując dofinansowanie w ramach rządowego programu „Mój elektryk”. Klienci firmowi decydujący się na zakup elektrycznej Toyoty bZ4X, której ceny rozpoczynają się od 236 000 zł brutto mogą, w zależności od wersji, odliczyć od 50% do 100% podatku VAT, a klienci indywidualni posiadający Kartę Dużej Rodziny kwalifikują się do otrzymania dotacji w wysokości nawet 27 000 złotych.
Koszt eksploatacji samochodu elektrycznego
Dzięki swojej budowie auta elektryczne oferują oszczędności nie tylko związane z mniejszymi kosztami podróżowania, ale także serwisu. Ma to niebagatelne znaczenie dla naszego portfela. Brak konieczności wymiany oleju silnikowego, filtrów oleju i paliwa, rozrządu, świec zapłonowych czy pasków osprzętu to wielki plus pozwalający oszczędzać podczas długotrwałej eksploatacji.
Co więcej, elektryki nie posiadają wielu elementów szczególnie narażonych na zużycie, takich jak: sprzęgło i koło dwumasowe, turbosprężarka, katalizator, rozrusznik, wtryskiwacze czy filtr cząstek stałych, który stanowi zmorę wszystkich właścicieli diesli poruszających się po mieście.
Auta wyposażone w silnik elektryczny posiadają w swoim układzie napędowym nawet 80% mniej części ruchomych, które odpowiadają za nieoczekiwane i kosztowne awarie. Dodajmy do tego innowacyjne systemy odzyskiwania energii podczas hamowania, dzięki którym klocki i tarcze zużywają się 2–3 razy wolniej. Warto też wspomnieć o sprawności energetycznej silnika elektrycznego, która wynosi 90% (w porównaniu do 40% energii zamienianej w ruch w samochodach spalinowych). Wszystko to sprawia, że oszczędności są z definicji wpisane w budowę aut na prąd, a ich długotrwałe użytkowanie generuje rosnące z każdym kilometrem korzyści względem tradycyjnych napędów.
Koszt ładowania auta elektrycznego
Porównujemy koszty przejazdu elektryka
Aby miarodajnie porównać koszty eksploatacji samochodów z napędami tradycyjnymi oraz elektrycznych, najlepiej zestawić koszt przejechania 100 km 1 Dla pojazdów elektrycznych ładowanych w domu wynosi on obecnie około 16 zł. Jeżeli wybierzemy komercyjne ładowarki na stacjach Orlen lub Greenway, koszt może wzrosnąć dwukrotnie, do 32 zł.
Za przejechanie 100 km więcej od kierowców pojazdów elektrycznych zapłacą właściciele diesli, których auta zużyją paliwa za 42 zł. Niewiele drożej, bo 44 zł, wydadzą posiadacze pojazdów z silnikami benzynowymi. Dla kierowców pokonujących średnio 20 000 km rocznie może to oznaczać od 20% do 40% oszczędności na samych kosztach paliwa.
Przyszłość w elektromobilności
Elektryfikacja pojazdów prywatnych oraz firmowych postępuje coraz szybciej.
Wiąże się to bezpośrednio ze zmieniającymi się przepisami. W wielu miastach zaczyna się obowiązywać zakaz wjazdu aut spalinowych do centrów. Wprowadzane są wyższe opłaty akcyzowe.
W 2035 roku na terenie Unii Europejskiej wejdzie w życie całkowity zakaz sprzedaży pojazdów spalinowych. Uwzględniając wszystko to, kierunek rozwoju rynku motoryzacyjnego może być tylko jeden. Postępujący rozwój infrastruktury dostępnej na każdym kroku oraz bogata oferta aut elektrycznych są tuż za rogiem, ale korzyści z użytkowania auta elektrycznego możemy czerpać już dziś.